Odnawialni z Greenpeace'u na Gazecie Wyborczej

Energetyka odnawialna to nie już nudny temat z gospodarczych stron dzienników finansowych. Dzięki współpracy Greenpeace z popularnym serwisem Gazety Wyborczej udało się namówić do promowania fotowoltaniki, wiatraków i biomasy przez polskich celebrytów. MyOdnawialni idą do wyborów i żądają od partii politycznych zajęcia się tym tematem. Ile z tego żaru zostanie po wyborach i na ile uda się przekonać obywateli, by rzeczywiście chcieli o tym debatować?
MyOdnawialni.pl we współpracy z Gazetą Wyborczą MyOdnawialni.pl we współpracy z Gazetą Wyborczą piszą do partii politycznych
Celebryci w służbie Greenpeace Celebryci w służbie ekologii, Fot. Greenpeace/Kamińska i Wojciechowski
Celebryci w służbie ekologii, Fot. Greenpeace/Kamińska i Wojciechowski Celebryci w służbie energetyki odnawialnej, Fot. Greenpeace/Kamińska i Wojciechowski

Kampania wyborcza zaczyna być coraz głośniejsza i tym razem, być może po raz pierwszy w Polsce, mamy do czynienia z profesjonalnym lobbyingiem ekologicznym, w który chętnie włączają się już nie tylko sprofilowani na tę tematykę celebryci (ci od kilku lat wspierają różne akcje społeczne), ale także media. Tym razem Gazeta Wyborcza wspiera jedną z najbardziej rozpoznawalnych organizacji środowiskowych w kraju i na świecie - Greenpeace (przeczytaj o rybnych raportach konsumenckich Greenpeace'u) - i udostępniła swój serwis internetowy na agitację środowiskową. Co prawda nie przeczytamy jednoznacznie, na kogo głosować (szczególnie, że w interaktywnym apelu do partii nie pojawiło się słowo o partii zielonych, choć takowa istnieje w naszym kraju), ale dowiemy się o tym, że WSZYSCY CHCĄ ENERGII ODNAWIALNEJ.

Plus jest taki, że dotychczas mało było w polskich mediach i generalnie dyskursie publicznym rozmów o energetyce odnawialnej (wiatraki, biomasa, energetyka wodna, energia słoneczna), ale minus taki, że przeciętna osoba, nawet jak poprze apel, wciąż nie dowie się: CO TERAZ I KTO MA RACJĘ?

Hasła 3x na TAK będące główną osią apelu do polityków, poza ostatnim są dosyć ogólne i praktycznie każdy mógłby się pod nimi podpisać. I może właściwie o to chodzi - w końcu przy politycznych (i nie tylko) wyborach decyduje impuls. A rzadziej rzetelna analiza programów wyborczych...

....................................

APEL GREENPEACE "Zazieleń parlament"

TAK dla niższych rachunków:
Jeśli zużywamy mniej energii, nasze rachunki maleją. Od polityków zależy, czy ułatwią nam efektywne wykorzystanie
energii dzięki odpowiedniemu prawu i funduszom.

TAK dla nowych miejsc pracy
W Niemczech 370 tys. ludzi pracuje w sektorze energii odnawialnej. Potencjał miejsc pracy w Polsce przy produkcji
turbin wiatrowych czy kolektorów słonecznych jest ogromny. Nie można go zmarnować.

TAK dla bezpiecznej energii
Bezpieczna znaczy taka, która nie zagraża naszej przyszłości i zdrowiu w takim stopniu, jak energia pochodząca z węgla czy atomu.

Komentarze: Redakcja Mój Ogrodnik
Źródła zdjęć i informacji:
O obywatelskiej akcji energetyzującej odnawialnie na Gazecie Wyborczej i stronach organizacji ekologicznej Greenpeace: MyOdnawialni.pl
A wiele artykułów o tematyce ekologicznej znajdziecie także na stronach popularnej Gazety Wyborczej w specjalnej sekcji online EKO