Adam Będkowski: Gospodarstwo ekologiczne w praktyce

Adam Będkowski, na co dzień doradca ubezpieczeniowy, z pasją zajmuje się rolnictwem ekologicznym. Na swoim gospodarstwie w Puszczy Białej, 60 km od Warszawy, organizuje weekendowe warsztaty permakultury. Przypominamy wywiad z Adamem Będkowskim z 2009 roku.
Adam Będkowski na swoim gospodarstwie ekologicznym Adam Będkowski na swoim gospodarstwie ekologicznym


Redakcja Mój-Ogrodnik:
Skąd u Ciebie zainteresowanie ekologicznym ogrodnictwem?
Adam Będkowski:
Pamiętam, że jako dziecko marzyłem o tym, aby zostać rolnikiem. Uwielbiałem przebywać latem u babci na wsi.

Z czasem jednak marzenia i plany mi się zmieniły. Dopiero po studiach, po przebyciu poważnej choroby, zacząłem się interesować ekologią, rolnictwem ekologicznym i w ogóle zdrowym trybem życia.

Zacząłem od hodowli własnych pomidorów i ziół na balkonie, lecz po jakimś czasie balkon okazał się zbyt mały. Nie było miejsca na porzeczki, truskawki, poziomki, maliny oraz inne jagody. A odkąd mam własne małe gospodarstwo, jestem pewien, że to co produkuję, jest nie tylko zdrowe ale i smaczne. No i daje ogromną satysfakcję!

M-O: Dlaczego postanowiłeś organizować spotkania ekologiczne w Puszczy Białej i jakim cieszą się zainteresowaniem?
Adam Będkowski:
Uważam, że kontakt z przyrodą jest niezbędny każdemu, a ruch na świeżym powietrzu to szczególne dobrodziejstwo dla ludzi, którzy przez pięć dni w tygodniu siedzą niemalże unieruchomieni to przed komputerem w pracy to przed telewizorem w domu.

Ważne jest również to, abyśmy uświadomili sobie, w jakich warunkach i jakim kosztem dla środowiska oraz zdrowia są produkowane konwencjonalne produkty rolne – oraz jakie istnieją rozwiązania alternatywne. No i do tego chce podzielić się swoją pasją z innymi.

Co ciekawsze, badania na Zachodzie udowodniły, iż sam fizyczny kontakt z glebą ma na bardzo pozytywny wpływ na naszym samopoczuciu. Spotkania u mnie odbywają się w zazwyczaj w kameralnym gronie. Już są pierwsze zgłoszenia na warsztaty permakultury – nawet z drugiego końca Polski!

M-O: No właśnie, a czym jest permakultura?
Adam Będkowski:
Permakultura pochodzi z połączenia dwóch słów w języku angielskim: permanent – stały i culture w znaczeniu uprawy lub siedliska. Jest to nowy ruch w naszej cywilizacji mający na celu współpracę z Naturą, a nie działanie przeciw niej. Obowiązuje zasada, że nie wyciągamy z ziemi więcej, niż możemy jej zwrócić. Jest to nowy „ruch” związany z głęboka ekologią, zdrowym holistycznym światopoglądem, alternatywnym budownictwem oraz odnawialnymi energiami. Jednak jego korzenie tkwią mocno w przeszłości, w mądrości starożytnych kultur, które dążyły do zachowania równowagi w przyrodzie i preferowały subtelne cele „duchowe”, ponad doraźne materialne.

Bill Mollison – ekoaktywista z Nowej Zelandii napisał książkę „Permaculture - Manual Design” – obszerne dzieło dotyczące wielu aspektów projektowych, w Australii założył w latach 80-tych Akademię Permakultury w ekowiosce Crystal Waters – dlatego jest on uważany za współczesnego ojca permakultury.

M-O: Jak wyglądają szczegółowo te warsztaty?
Adam Będkowski:
Warsztaty mają na celu ukazanie teoretycznej i praktycznej metody postępowania przy zakładaniu nowych, w miarę samowystarczalnych siedlisk lub osad, ogrodów, sposobów traktowania upraw, otoczenia, zwierząt i roślin dzielących z nami teren. Jak zbudować zdrowy dom, skąd czerpać niezbędna energię (woda, opał, elektryczność), co robić ze śmieciami, fekaliami, jak odzyskać zużytą wodę?

M-O: Jakie inne inicjatywy ekologiczne podejmujesz?
Adam Będkowski:
Dużo by tutaj odpowiadać… prywatnie w domu oraz w pracy segreguję śmieci oraz oszczędzam energię oraz wodę. Zbieram również odpadki organiczne od znajomych i kompostuję je na działce.

A społecznie, raz w miesiącu organizuję nieformalne spotkania edukacyjno-integracyjne w Warszawie -dla osób, które interesują się ochroną środowiska - pod nazwą „Ekospotkania”. Od jakiegoś czasu jestem również członkiem Koalicji „Polska Wolna od GMO”.
Korzystając z okazji chciałbym zachęcić czytelników do zainteresowania się tym tematem.

M-O: Jakie masz plany na najbliższy czas?
Adam Będkowski:
Idzie wiosna, więc mam dużo planów na gospodarstwie, które wciąż powoli doprowadzam do „porządku” po latach braku gospodarowania. To sadzenie i przesadzanie drzew, krzewów, sianie ziół i warzyw, skonstruowanie systemu nawadniania sadu deszczówką. I do tego kolejne warsztaty permakultury oraz warsztaty dla uczestników Ekospotkań oraz organizacji ekologicznych.

Marzy mi się, aby u mnie powstało małe centrum ekologiczne, gdzie można będzie zobaczyć w praktyce różne rozwiązania pro-ekologiczne w rolnictwie, ogrodnictwie, jak i w zwykłym gospodarstwie domowym.

Dziękuję za rozmowę.
Redakcja Mój-Ogrodnik.pl

Więcej artykułów dotyczących rolnictwa ekologicznego znajdziecie w Dziale Ekologia.
Więcej na temat Ekospotkań: Adam Będkowski: ekospotkania@op.pl
EKOspotkania