Kto nie chce rozmawiać na temat importu z Chin?

Oczywiście przede wszystkim Ci, którzy mają coś na sumieniu. Potem Ci, którzy nie dbają o wysokie (albo wręcz żadne) standardy. Tymczasem na jednej z pierwszych w tym roku debacie Forum odpowiedzialnego Biznesu w Warszawie rozmawiano o etyce i ekologii wokół tematu importu z Chin. I to biznesowo. Przedstawiamy relację ze strony organizatorów.
Katarzyna Dulko, Grzegorz Piskalski, Maciej Kuźmicz Katarzyna Dulko, Grzegorz Piskalski, Maciej Kuźmicz

Kontynuując wątek zrównoważonego łańcucha dostaw Forum Odpowiedzialnego Biznesu zorganizowało konferencję "Made In China. Made By...?Czyli rozmowa o odpowiedzialnej produkcji" , która odbyła się 31 stycznia 2011 roku w Warszawie.

Podczas panelu, w którym wzięli udział: Grzegorz Piskalski z Fundacji CentrumCSR.PL oraz Katarzyna Dulko z firmy Rignier Axel Springer, próbowano odpowiedzieć na pytanie jakie miejsce zajmuje zrównoważony i odpowiedzialny łańcuch dostaw w zarządzaniu współczesnym przedsiębiorstwem. Dyskusję poprowadził Maciej Kuźmicz, redaktor naczelny Magazynu Think Tank. Spotkanie stało się też okazją do premiery publikacji FOB „Wspólna odpowiedzialność. Rola dostaw i zakupów”.

Przebieg debaty

Uczestnicy debaty stwierdzili, że firmy w małym stopniu interesują się odpowiedzialnością dostaw, często kierując się wyłącznie niskimi kosztami. Analogiczna sytuacja jest po stronie konsumentów. Brakuje nacisku konsumenckiego, poza spotkaniami biznesowymi niewiele się mówi w tym temacie – mówiła Katarzyna Dulko. Przywołała przykład drobnych dodatków dodawanych do magazynów, które wydawnictwa kupują na masową skalę u azjatyckich producentów. I tak w Rignier Axel Springer istnieje klauzula w umowie, która zabezpiecza firmę przed ewentualnymi nieprawidłowościami ze strony firm produkcyjnych. Organizowane są też wizyty studyjne menedżerów w chińskich fabrykach. Pozostaje jednak pytanie – czy to wystarczy w procesie kontroli łańcucha dostaw. Pomocne okazać się może wsparcie niezależnych chińskich organizacji, które zajmują się prawami człowieka i prawami pracowników, jak China Labor Watch (CLW). Organizacja ta nie tylko monitoruje przypadki łamania praw pracowniczych w Chinach, ale też lobbuje na rzecz poprawy warunków pracy i odpowiedzialnego łańcucha dostaw pracy wśród międzynarodowych korporacji. Uczestniczka spotkania Justyna Szambelan z Polskiej Zielonej Sieci przywołała przykład nadużyć warunków pracy w fabrykach produkujących zabawki dla Grupy Carrefour. Liczne apele oraz naciski ze strony CLW sprawiły, że firma podwoiła liczbę audytów socjalnych przeprowadzanych w Chinach. Jednak przypadek ten pokazuje jak mało korporacje wiedzą o swoich dostawcach.
Rozwiązaniem mogłyby stać się certyfikaty i wielostronne inicjatywy, które sprowokowałyby do większego nacisku na chińskich producentów, aby poprawiali warunki pracy w Chinach. Takie wysokie standardy etyczne (jak certyfikaty Global Organic Textile Standard), certyfikat Fairtrade i przynależność do Światowej Organizacji Sprawiedliwego Handlu funkcjonują już np. w Craft Aid, fabryce odzieży na Mauritiusie.

O inicjatywie Prawa dla Ludzi – Reguły dla Biznesu przypomniał Grzegorz Piskalski. W Polsce kampanię dotyczącą problemów Globalnego Południa prowadzi Fundacja CentrumCSR.PL, międzynarodowym organizatorem jest European Coalition for Corporate Justice.

Elżbieta Szadzińska z Federacji Konsumentów zauważyła, że dla polskiego konsumenta nadal priorytetowa jest cena produktu, bojkot konsumencki zaś praktycznie nie istnieje. Katarzyna Dulko sparafrazowała temat spotkania jako: „Made by China. Made because musi być tanio”. Z kolei Natalia Ćwik z Forum Odpowiedzialnego Biznesu podkreśliła istotę zrównoważonych zamówień publicznych oraz odpowiedzialności administracji publicznej.

Konkluzją spotkania było przede wszystkim stwierdzenie, że odpowiedzialność za cały cykl produkcji ponoszą zarówno firmy, jak też administracja publiczna oraz konsumenci. Potrzeba zatem uświadomienia konsumentów, nacisków ze strony biznesu oraz zwiększenia roli regulatorów, szczególnie UE. Jak podkreślił Grzegorz Piskalski konsument to nie audytor, pewne decyzje leżą poza kompetencjami i możliwościami klienta, to rządy i organizacje ponadnarodowe powinny zainteresować się tym tematem. Potrzeba zatem silnych sygnałów zarówno ze strony konsumentów, biznesu, jak i regulatorów, aby odpowiedzialna produkcja stała się normą, szczególnie w krajach azjatyckich.

Autorka recenzji: Magdalena Andrejczuk, Forum Odpowiedzialnego Biznesu
Informacja źródłowa: Forum Odpowiedzialnego Biznesu - relacja z konferencji "Made in China. Made by? "

ZAPIS VIDEO SPOTKANIA w tym miejscu